Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124
Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124
Dla wielu z nas to podstawa śniadania, kluczowy składnik ciast i symbol nowego życia. Sięgamy po nie niemal mechanicznie, rzadko zastanawiając się, jak skomplikowany i fascynujący proces biologiczny stoi za powstaniem tej idealnie zapakowanej przez naturę dawki pożywienia. Proces znoszenia jajka przez kurę to jeden z najbardziej wydajnych i precyzyjnych mechanizmów w świecie przyrody – prawdziwa fabryka biologiczna, działająca według ściśle określonego harmonogramu.
W tym artykule prześledzimy krok po kroku niezwykłą, trwającą ponad dobę podróż, jaką musi przebyć jajko, zanim trafi do gniazda. To opowieść o cudzie natury, który dzieje się każdego dnia w milionach kurników na całym świecie.
Aby zrozumieć, jak powstaje jajko, musimy najpierw poznać budowę kurzej „linii produkcyjnej”. Układ rozrodczy kury składa się z dwóch głównych, asymetrycznych części:
Wszystko zaczyna się od owulacji. Pod wpływem hormonów stymulowanych przez odpowiednią długość dnia świetlnego (kury potrzebują minimum 14-16 godzin światła, by regularnie się nieść), jeden z największych pęcherzyków na jajniku pęka, uwalniając dojrzałe żółtko (nazywane w tym momencie kulą żółtkową).
Uwolnione żółtko wpada do jamy ciała, skąd musi zostać natychmiast „złapane” przez pierwszą część jajowodu – lejek (infundibulum). Lejek jest ruchomy i aktywnie nasuwa się na pękający pęcherzyk, aby przejąć cenną zawartość. Proces ten trwa zaledwie około 15 do 30 minut. To właśnie w tej części jajowodu dochodzi do zapłodnienia, jeśli kura miała wcześniej kontakt z kogutem.
Gdy żółtko znajdzie się bezpiecznie w lejku, rozpoczyna swoją powolną, trwającą ponad 20 godzin podróż w dół jajowodu. Każdy kolejny odcinek dodaje do niego nowe warstwy, budując kompletne jajko.
Po opuszczeniu lejka, żółtko trafia do najdłuższego odcinka jajowodu, zwanego magnum. To tutaj przez około trzy godziny powstaje białko (albumen). Gruczoły w ścianach magnum wydzielają gęste warstwy białka, które spiralnymi ruchami jajowodu owijane są wokół kuli żółtkowej. Powstają tu również skrętki białkowe (chalazy) – dwie „liny” utrzymujące żółtko w centralnej części jajka, które chronią je przed wstrząsami.
Następnie jajko przesuwa się do znacznie krótszego odcinka, zwanego cieśnią (isthmus). W ciągu około 75 minut formowane są tu dwie cienkie, ale wytrzymałe błony pergaminowe – wewnętrzna i zewnętrzna. To one nadają jajku jego ostateczny, owalny kształt i stanowią barierę ochronną dla jego płynnej zawartości.
To najdłuższy i najbardziej wymagający energetycznie etap całego procesu. Jajko, otoczone już białkiem i błonami, trafia do macicy, nazywanej też gruczołem skorupowym. Spędzi tu ponad 20 godzin. W tym czasie zachodzą dwa kluczowe procesy:
Gdy skorupka jest już w pełni uformowana, jajko przechodzi do ostatniego, krótkiego odcinka jajowodu – pochwy (vagina). Tutaj na jego powierzchnię nanoszona jest ostatnia warstwa ochronna, tzw. kutykula (lub „bloom”). Jest to cienka, woskowa powłoka, która zatyka pory w skorupce, chroniąc jajko przed wnikaniem bakterii.
Bezpośrednio przed zniesieniem, jajko w pochwie obraca się o 180 stopni, tak aby wyjść z ciała kury szerszym końcem (tzw. komorą powietrzną). Jest to mechanizm, który ułatwia ten proces. Następnie, dzięki silnym skurczom mięśni, jajko zostaje wypchnięte na zewnątrz przez kloakę.
Cały cykl produkcji jednego jajka, od owulacji do zniesienia, trwa średnio od 25 do 26 godzin. Ponieważ jest to cykl dłuższy niż doba, kura każdego dnia znosi jajko o odrobinę późniejszej porze.
Na przykład, jeśli w poniedziałek zniosła jajko o 8:00 rano, we wtorek zniesie je około 9:00-10:00, w środę około 11:00-12:00 i tak dalej. W końcu nadejdzie dzień, w którym pora zniesienia jajka wypadnie tak późno po południu, że w organizmie kury nie zostanie wyzwolony sygnał hormonalny do kolejnej owulacji. Wtedy kura robi sobie jednodniową przerwę w nieśności, a jej zegar biologiczny „resetuje się”, by następnego dnia rano rozpocząć cykl od nowa.
Proces powstawania kurzego jajka to prawdziwy majstersztyk inżynierii biologicznej. To precyzyjna, wieloetapowa podróż, która wymaga od organizmu kury ogromnego nakładu energii i składników odżywczych. Kiedy następnym razem będziemy trzymać w dłoni jajko, warto pomyśleć o tej skomplikowanej fabryce, która w nieco ponad dobę stworzyła od zera ten mały, doskonały cud natury.